Odzyskaj spokój - 

niech jedzenie będzie po
prostu jedzeniem

Oferuję Ci swoją pomoc, jeśli jesz kompulsywnie, sięgasz po przekąski kiedy się nudzisz, a Twoje ciało dopomina się o uwagę i rozluźnienie, uwolnienie napięcia.

home-banner

Jak może wyglądać proces zmiany Twojego stosunku do jedzenia?

Pierwsze spotkanie

Opowiesz mi o tym, co Ci przeszkadza w Twojej relacji z jedzeniem, co Cię męczy. Podczas tej rozmowy spróbujemy zastanowić się nad Twoimi celami i wstępnie określić ramy czasowe naszej współpracy

01

Co dalej?

Rozpoznajemy co kryje się za przyczynami Twojej nieuregulowanej relacji z jedzeniem. Wspólnie szukamy sposobów na radzenie sobie w codziennych sytuacjach. Odkrywamy i obserwujemy schematy działania.

02

Zmiany

Rozmawiamy o sukcesach, które powoli zaczynasz dostrzegać, analizujemy Twoje blokady i lęki. Z tygodnia na tydzień czujesz się coraz bardziej pewna siebie, jesteś zadowolona, zaczynasz czuć się wolna.

03

Kończymy współpracę

Jesteś spokojna i wiesz, że nie już mnie nie potrzebujesz. Wiesz, gdzie jesteś i jaką drogę przeszłaś. Masz w swoich rękach narzędzia, którymi posługujesz się pewnie.

04

Świadome wybory
 żywieniowe i wsparcie

Z każdej strony otaczają nas obrazy jedzenia, reklamy, media społecznościowe, kawiarnie wyrastające jak grzyby po deszczu. Żyjemy w świecie, w którym wszystko dzieje się szybko, bezrefleksyjnie, również w kontekście naszych wyborów żywieniowych. W drodze do domu, po wyczerpującym dniu w pracy, kupujemy pączka i w pośpiechu, zawstydzone, zjadamy go na przystanku, żeby nikt tego nie widział. Działamy impulsywnie i schematycznie, nie pytamy "po co to robię", "czego potrzebuję tak naprawdę", "czego mi brakuje"? Jesteśmy smutne i złe, na siebie i świat.
A gdyby tak nieco zwolnić, spojrzeć z boku, wziąć wdech, pozastanawiać się nieco, posprawdzać, zapytać siebie samą? Porozmawiać o tym otwarcie, w bezpiecznym miejscu?

W mojej praktyce łączę dwie ścieżki które wzajemnie się wzmacniają: psychodietetykę i pracę z ciałem.

W pracy skupiam się na próbie przywrócenia równowagi między jedzeniem i emocjami oraz nad wzmocnieniem motywacji do trwałej zmiany przyzwyczajeń żywieniowych. Pomagam uwolnić się od kompulsywnego jedzenia i trudnych wzorców żywieniowych, korzystając z technik dialogu motywującego .

Równolegle, poprzez masaż klasyczny i techniki terapii ciała, wspieram proces uwalniania napięć i stresu, które często wpływają na nasze relacje z jedzeniem. Ciało pamięta to, czego umysł czasem nie chce pamiętać.

Każdą ścieżkę można przejść osobno, ale ich połączenie daje możliwość głębszej transformacji i prawdziwej harmonii między tym, co jemy, jak się czujemy i jak funkcjonuje nasze ciało.

Jestem specjalistką psychodietetyki i masażystką – dwa obszary, które naturalnie się uzupełniają w przywracaniu równowagi między ciałem a umysłem.

Ukończyłam studia podyplomowe z psychodietetyki oraz dietetyki klinicznej, dwuletnią szkołę masażu leczniczego i sześciomiesięczny staż w Ogólnopolskim Centrum Zaburzeń Odżywiania we Wrocławiu. Ponieważ praca z drugim człowiekiem daje mi ogromną satysfakcję chętnie wciąż poszerzam swoje umiejętności.

Wierzę, że zdrowie to harmonia między tym, co dzieje się w naszej głowie, a tym, jak czuje się nasze ciało. Każdy z tych aspektów jest równie ważny w drodze do dobrostanu.

Artykuły i porady dotyczące
zdrowego odżywiania i życia

Ciałonapięcie

Napięcia mięśniowe, które kumulują się w karku, barkach i brzuchu, mogą kierować naszymi zachowaniami i wyborami żywieniowymi. W odpowiedzi na stres organizm wydziela kortyzol i katecholaminy, co powoduje zaciśnięcie mięśni oraz uczucie wewnętrznego ucisku. Chroniczne napięcie prowadzi do przewlekłego bólu i zmęczenia, a dyskomfort wysyła do mózgu sygnały alarmowe — obniża nasz nastrój, osłabia koncentrację i zaburza rytm snu. W

Hungry or angry? Oto jest pytanie

Głód fizjologiczny i emocjonalny to dwa, bardzo różne zjawiska mające odmienne przyczyny i skutki. Przeanalizowanie różnic między nimi może pomóc w lepszym zarządzaniu swoimi nawykami żywieniowymi oraz w zrozumieniu, dlaczego czasem sięgamy po jedzenie, mimo że nasze ciało wcale go nie potrzebuje.

Widzisz, co jesz?

Na co dzień jesteśmy bombardowani zdjęciami jedzenia a te obrazy mają ogromny wpływ na nasze odczuwanie głodu. Estetyczne ujęcia pełnych talerzy, odpowiednie oświetlenie i kompozycja, potrafią pobudzić nasze zmysły w takim samym stopniu, jakbyśmy te pączki, idealnie upieczone croissanty, frytki, ciągnący ser i miękką czekoladę mieli tuż przed sobą.

Kortyzolowy brzuch

Stres, zarówno przewlekły, jak i krótkotrwały, ma istotny wpływ na nasze zachowania związane z jedzeniem. Różnice w odpowiedzi organizmu na te dwa rodzaje stresu możemy zauważyć nie tylko w sposobie, w jaki reagujemy psychicznie, ale także w reakcji hormonalnej, która wpływa na nasze odczuwanie głodu i apetyt.

Okres i kupa czyli nasze stare, dobre tabu

Menstruacja, a dokładniej zmiany hormonalne zachodzące w cyklu miesiączkowym, mogą mieć istotny wpływ na proces wypróżniania. Aby zrozumieć te zależności, warto przyjrzeć się bliżej fazom cyklu menstruacyjnego oraz roli kluczowych hormonów – progesteronu i estrogenu.

Głodna? Na co czekasz – idź spać

Niedobór snu może wpływać na nasze nawyki żywieniowe, prowadząc do zwiększonego uczucia głodu oraz ochoty na niezdrowe przekąski. Brak odpowiedniej ilości snu zaburza równowagę hormonalną w organizmie, co ma bezpośredni wpływ na nasz apetyt i wybory żywieniowe.