Hungry or angry? Oto jest pytanie

Głód fizjologiczny i emocjonalny to dwa, bardzo różne zjawiska mające odmienne przyczyny i skutki. Przeanalizowanie różnic między nimi może pomóc w lepszym zarządzaniu swoimi nawykami żywieniowymi oraz w zrozumieniu, dlaczego czasem sięgamy po jedzenie, mimo że nasze ciało wcale go nie potrzebuje.

Głód fizjologiczny to naturalna odpowiedź organizmu na brak energii. Pojawia się stopniowo, zwykle po kilku godzinach od ostatniego posiłku, gdy organizm zaczyna zużywać dostępne zapasy energii. Objawia się odczuwaniem pustki w żołądku, burczeniem, spadkiem energii i trudnościami w koncentracji. Fizjologiczny głód jest sygnałem, że ciało potrzebuje paliwa do prawidłowego funkcjonowania. Zaspokojenie tego głodu zazwyczaj wiąże się z wyborem bardziej zrównoważonych, odżywczych posiłków i ustaje po ich spożyciu.

Głód emocjonalny natomiast wynika z potrzeby radzenia sobie z trudnymi emocjami, a nie z rzeczywistego zapotrzebowania organizmu na energię. Może być wywołany stresem, smutkiem, nudą, samotnością czy lękiem. W przeciwieństwie do głodu fizjologicznego, pojawia się nagle i często wiąże się z silnym pragnieniem spożycia określonych, najczęściej wysokokalorycznych, słodkich lub tłustych potraw. Głód emocjonalny może prowadzić do przejadania się, ponieważ jedzenie staje się sposobem na chwilową ulgę emocjonalną, a nie na zaspokojenie faktycznej potrzeby energetycznej organizmu.

Jedzenie pod wpływem emocji to zjawisko, które wiąże się z próbą regulowania uczuć za pomocą jedzenia. Odczuwamy chwilową ulgę, poprawia nam się samopoczucie, ale ten efekt jest bardzo krótkotrwały. W dłuższej perspektywie jedzenie emocjonalne wprowadza nas w poczucie winy, wstydu, przybieramy na wadze a nasza relacja z jedzeniem drastycznie się pogarsza. Jedzenie w odpowiedzi na emocje nie rozwiązuje pierwotnego problemu emocjonalnego, a zamiast tego tworzy cykl, w którym negatywne uczucia powracają, prowadząc do ciągłego szukania spokoju i ukojenia w jedzeniu.

Co może pomóc?

Wsłuchaj się w swoje ciało. Kiedy po obiedzie będziesz sięgać po ciasto, zapytaj  (nawet na głos) “ej, czy ja wciąż jestem głodna?” Kiedy w pracy sięgasz do szuflady biurka po każdym spotkaniu z klientem, sprawdź czy ten baton to Twoja autentyczna potrzeba? Co innego mogłoby pomóc Ci w rozładowaniu napięcia? Może spacer wokół budynku? Może szybka kawa ze znajomą z zespołu? Kiedy jesteś sama w domu i otwierasz paczkę chipsów, sprawdź czy nie chodzi może o to, że się nudzisz?

Więcej ciekawych artykułów

Ciałonapięcie

Napięcia mięśniowe, które kumulują się w karku, barkach i brzuchu, mogą kierować naszymi zachowaniami i wyborami żywieniowymi. W odpowiedzi na stres organizm wydziela kortyzol i katecholaminy, co powoduje zaciśnięcie mięśni oraz uczucie wewnętrznego ucisku. Chroniczne napięcie prowadzi do przewlekłego bólu i zmęczenia, a dyskomfort wysyła do mózgu sygnały alarmowe — obniża nasz nastrój, osłabia koncentrację i zaburza rytm snu. W

Widzisz, co jesz?

Na co dzień jesteśmy bombardowani zdjęciami jedzenia a te obrazy mają ogromny wpływ na nasze odczuwanie głodu. Estetyczne ujęcia pełnych talerzy, odpowiednie oświetlenie i kompozycja, potrafią pobudzić nasze zmysły w takim samym stopniu, jakbyśmy te pączki, idealnie upieczone croissanty, frytki, ciągnący ser i miękką czekoladę mieli tuż przed sobą.

Kortyzolowy brzuch

Stres, zarówno przewlekły, jak i krótkotrwały, ma istotny wpływ na nasze zachowania związane z jedzeniem. Różnice w odpowiedzi organizmu na te dwa rodzaje stresu możemy zauważyć nie tylko w sposobie, w jaki reagujemy psychicznie, ale także w reakcji hormonalnej, która wpływa na nasze odczuwanie głodu i apetyt.

Okres i kupa czyli nasze stare, dobre tabu

Menstruacja, a dokładniej zmiany hormonalne zachodzące w cyklu miesiączkowym, mogą mieć istotny wpływ na proces wypróżniania. Aby zrozumieć te zależności, warto przyjrzeć się bliżej fazom cyklu menstruacyjnego oraz roli kluczowych hormonów – progesteronu i estrogenu.

Głodna? Na co czekasz – idź spać

Niedobór snu może wpływać na nasze nawyki żywieniowe, prowadząc do zwiększonego uczucia głodu oraz ochoty na niezdrowe przekąski. Brak odpowiedniej ilości snu zaburza równowagę hormonalną w organizmie, co ma bezpośredni wpływ na nasz apetyt i wybory żywieniowe.

O nudzie słów kilka

Nuda, choć może wydawać się nieszkodliwa, ma zaskakująco duży wpływ na nasze zachowania żywieniowe. Kiedy się nudzimy, mózg szuka sposobu na dostarczenie sobie stymulacji i nagrody, co często prowadzi do sięgania po jedzenie – zwłaszcza po niezdrowe przekąski.