O nudzie słów kilka

Nuda, choć może wydawać się nieszkodliwa, ma zaskakująco duży wpływ na nasze zachowania żywieniowe. Kiedy się nudzimy, mózg szuka sposobu na dostarczenie sobie stymulacji i nagrody, co często prowadzi do sięgania po jedzenie – zwłaszcza po niezdrowe przekąski.

Gdy się nudzimy, poziom aktywności w obszarach mózgu odpowiedzialnych za motywację i nagradzanie spada. i wtedy nasz organizm naturalnie dąży do znalezienia czegoś, co przywróci te odczucia. Jedzenie, zwłaszcza to bogate w cukry i tłuszcze, jest jednym z najłatwiej dostępnych źródeł przyjemności. Spożycie tych produktów powoduje nagły wzrost poziomu dopaminy – neuroprzekaźnika, który odgrywa kluczową rolę w dążeniu do odczuwania przyjemności. To sprawia, że jedzenie staje się formą nagrody, która pomaga zniwelować uczucie nudy.

Jednak sięganie po jedzenie z nudów rzadko wiąże się z prawdziwym głodem. Jest to raczej emocjonalna potrzeba znalezienia czegoś, co wypełni czas i przyniesie nam chwilową ulgę. Niestety, często wybieramy przekąski ktore są wysokokaloryczne, ubogie w wartości odżywcze, ale bogate w cukry i tłuszcze, co daje natychmiastowy, choć krótkotrwały, efekt poprawy nastroju.

Zła wiadomość – problem naturalnie nasila się u osób pracujących z domu, lub mających zbyt dużo wolnego czasu.

Dodatkowo, jedzenie z nudów może prowadzić nas do nawykowego podjadania, które nie jest związane z fizjologicznymi potrzebami organizmu, ale z rutyną. Kiedy nudzi nam się regularnie, mózg może zacząć kojarzyć jedzenie z odpowiedzią na nudę, co z czasem staje się nawykiem trudnym do przełamania.

 

Co może pomóc?

Uważność i dobrze zaplanowany czas. Zwróć uwagę na swój schemat działania, rozglądaj się, zadawaj sobie pytanie “co ja teraz robię”, “po co szukam”, “co jest mi potrzebne”? Wiedz, że nuda nie bedzie Twoim dobrym doradcą, podpowie Ci najprostsze rozwiązanie…nieistniejacego problemu.

Weź kilka wdechów, strząśnij z siebie to, co masz teraz na barkach. Zrób sobie herbatę, wyjdź na spacer, zadzwoń do znajomej – rozprosz się.

Ciekawostka – umycie zębów też pomaga, przetestuj:-)

Więcej ciekawych artykułów

Ciałonapięcie

Napięcia mięśniowe, które kumulują się w karku, barkach i brzuchu, mogą kierować naszymi zachowaniami i wyborami żywieniowymi. W odpowiedzi na stres organizm wydziela kortyzol i katecholaminy, co powoduje zaciśnięcie mięśni oraz uczucie wewnętrznego ucisku. Chroniczne napięcie prowadzi do przewlekłego bólu i zmęczenia, a dyskomfort wysyła do mózgu sygnały alarmowe — obniża nasz nastrój, osłabia koncentrację i zaburza rytm snu. W

Hungry or angry? Oto jest pytanie

Głód fizjologiczny i emocjonalny to dwa, bardzo różne zjawiska mające odmienne przyczyny i skutki. Przeanalizowanie różnic między nimi może pomóc w lepszym zarządzaniu swoimi nawykami żywieniowymi oraz w zrozumieniu, dlaczego czasem sięgamy po jedzenie, mimo że nasze ciało wcale go nie potrzebuje.

Widzisz, co jesz?

Na co dzień jesteśmy bombardowani zdjęciami jedzenia a te obrazy mają ogromny wpływ na nasze odczuwanie głodu. Estetyczne ujęcia pełnych talerzy, odpowiednie oświetlenie i kompozycja, potrafią pobudzić nasze zmysły w takim samym stopniu, jakbyśmy te pączki, idealnie upieczone croissanty, frytki, ciągnący ser i miękką czekoladę mieli tuż przed sobą.

Kortyzolowy brzuch

Stres, zarówno przewlekły, jak i krótkotrwały, ma istotny wpływ na nasze zachowania związane z jedzeniem. Różnice w odpowiedzi organizmu na te dwa rodzaje stresu możemy zauważyć nie tylko w sposobie, w jaki reagujemy psychicznie, ale także w reakcji hormonalnej, która wpływa na nasze odczuwanie głodu i apetyt.

Okres i kupa czyli nasze stare, dobre tabu

Menstruacja, a dokładniej zmiany hormonalne zachodzące w cyklu miesiączkowym, mogą mieć istotny wpływ na proces wypróżniania. Aby zrozumieć te zależności, warto przyjrzeć się bliżej fazom cyklu menstruacyjnego oraz roli kluczowych hormonów – progesteronu i estrogenu.

Głodna? Na co czekasz – idź spać

Niedobór snu może wpływać na nasze nawyki żywieniowe, prowadząc do zwiększonego uczucia głodu oraz ochoty na niezdrowe przekąski. Brak odpowiedniej ilości snu zaburza równowagę hormonalną w organizmie, co ma bezpośredni wpływ na nasz apetyt i wybory żywieniowe.